Tak na potwierdzenie tego, o czym pisałem wczoraj, wynik z dnia dzisiejszego.
Osobiście mam mieszane uczucia związane z porażkami.
Z jednej strony porażka to porażka … z drugiej …
W pewnym sensie porażki mogą stanowić swoistego rodzaju wentyl bezpieczeństwa.
Jeżeli nauczysz się sobie z nimi radzić paradoksalnie mogą zwiększyć Twoje szanse na końcowy sukces.
Większym problemem jest codziennie zjadane ciastko, rytualnie do kawy, niż jednorazowe zjedzenie nawet 5 ciastek.
Na tym ostatnim oczywiście ucierpi Twoja wątroba ale szanse żeby to się gdzieś odłożyło na stałe są stosunkowo niewielkie. Jeśli unormujesz sobie kwestie związane ze skokami poziomu cukru i insuliny we krwi Twój organizm powinien sobie z tym poradzić.
Do czasu gdy nie zaczniesz zjadać regularnie 5 ciastek w każdy weekend.
Zasada jest jedna – tak jak zawsze – wszystko z umiarem 🙂